Pierwsza pszczoła powstała dla córki. Przyszła do mnie z rysunkiem i zapytała, czy mogę zrobić jej TAKĄ pszczołę-zawieszkę. Zanim jednak wyciągnęłam "zestaw majsterkowicza" uśmiechałam się do rysunku dobre 5 minut. Rysunek jest genialny!
Bez namysłu zrobiłam także drugą pszczołę - bardziej dopracowaną. Druga idzie pod młotek.
Pszczółka bez metki - czyli pierwszy egzemplarz wykonany na szybko z projektu córki :)
\
Oto projekt!
Ostatecznie córka zdecydowała, ze chce mieć po jednym oczku z każdej strony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz