Wczoraj wieczorem przyszła wreszcie wena krawiecka :)
jednak nie wielkanocna...
Nie była to żadna kurka, pisanka czy jajo-królik ...
Nie była to ani dekoracja, ani zabawka związana ze świętami...
ale zwykły pluszak=szmacianka do kochania i przytulania
- czyli coś z niczego -
Ze skrawków malinowego ściągacza powstały łapki, z kawałków filcu uszy, pyszczek i oczka, z oderwanego starego pompona nosek, z za małej bluzeczki córki dolna (majtkowa) część pieska, z mojego starego T-shirt'a głowa.
- czyli coś z niczego -
Ze skrawków malinowego ściągacza powstały łapki, z kawałków filcu uszy, pyszczek i oczka, z oderwanego starego pompona nosek, z za małej bluzeczki córki dolna (majtkowa) część pieska, z mojego starego T-shirt'a głowa.
czyli Szczeniak Lucek
100% hand made, 99% bawełna, 1% filc
Uszyty na maszynie. Buźka, nosek, oczka naszywane ręcznie.
Pluszak jest niesamowicie miękki, kolorowy i zabawny.
Idealny do spania i zabrania na wycieczkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz